🤞Czasami lepiej przelać na papier... #1 - Nowa seria na blogu🤞

Wszyscy wiemy jak to jest czasem coś przelać na papier - możecie wierzyć lub i nie, ale to naprawdę pomaga! Niektórzy wykorzystują papier do pisania opowiadań, cytatów, książek itp. Niektórzy wolą pisać przemyślenia czy to, co ich boli w środku, a później je wyrzucić, spalić... Jeszcze niektórzy wolą coś narysować. Pozwólmy w takim razie, że nie będzie to post o nowinkach z gry, ale coś bardziej ciekawszego!

Cześć! Tym akcentem zacznijmy od tego, skąd pomysł na nową serię na blogu. Tak jak kiedyś Wam wspominałam, mam wiele pomysłów na posty oraz serie, ale niekiedy nie mam czasu i przede wszystkim weny na zrealizowanie tych pomysłów. Ale spokojnie, nie na tym koniec! Ten post pewnie będzie pisany w różnych czasach (obecnie piszę to o godzinie 01:06 dnia 20.06) nie jest w moim typie pisanie postów w nocy, ale zdaję sobie sprawę z tego, że ten blog miał już naprawdę dużo przerw, a mi się przyda jakieś zajęcie (szczególnie jak nie chce mi się spać, haha!) Dobrze, nie przedłużając już więcej, zacznijmy!

Seria będzie się opierała na moim hobby irl - rysowaniu. Ale zaraz, to nie koniec! Seria będzie opierać się na znalezieniu rysunków ubrań na Pintereście (to teraz głównie używane przeze mnie źródło inspiracji do np. rysowania!) i rysowaniu postaci z Awatarii. Nie wiecie o co chodzi? W tym poście to wyjaśnię.

Wpadłam na pewien pomysł. Znacie bloga Plejada Awatarii? Ja tak. Widzieliście, że awatarki autorek mają ubrania inne niż z Awatarii? A to ciekawe! Czerpnęłam pomysł, poszukałam na Pintereście rysunków z ubraniami (bez twarzy) żeby później tylko narysować twarz i włosy awatarki. Jaką awatarką się posłużyłam? Kiedyś w 2021, gdy jeszcze Avaidel było na przeglądarkę, a Flash działał na oparciu przeglądarki Maxthoon, pobawiłam się troszeczkę w kombinacje awatarki, jej stylu, ubioru oraz wyglądu. Przypadkiem niedawno znalazłam zdjęcie tej awatarki w zapisie zdjęć z bloga AwatariaaaSW. Pokażę Wam ją. :)

20.06.23, godz. 12:20

Jestem obecnie w trakcie pisania drugiej części tego posta, hah. Dzisiaj telefonem zrobiłam zdjęcia tych rysunków. Ale zanim przejdziemy do tego, abym je pokazała to najpierw poruszę temat Pinteresta.

Dobrze wszyscy wiemy, że za pomocą Pinteresta znajdziemy wiele inspiracji. Większość szuka profilowego, większość pomysłów na różne rzeczy. Ja za to szukam pomysłów na rysunki! I co za tym idzie? Ciężko czasami się zdecydować, co chce się narysować haha, tego jest dużo! Ja postawiłam na pomysł, który pisałam Wam wyżej. :)

Posłużyłam się tymi dwoma zdjęciami:

Są one oczywiście z Pinteresta, więc możecie sobie je znaleźć bądź wziąć z tego bloga. Od zawsze chciałam spróbować czegoś nowego, a kiedy przechodziłam trudny okres w moim życiu (tak, ten sprzed dwóch tygodni), postanowiłam przelać to na papier. Czy wyszło, nie wiem. Będziecie mogli dać opinię tym razem w ankiecie na koniec posta! To co, Redusie? Gotowi abym pokazała rezultat mojej pracy? Dobrze, więc teraz nadszedł czas, aby wreszcie pokazać Wam moje prace!

ta praca przypomniała mi trochę awatarkę właścicielki Plejady (chodzi o pozę) 

Zacznijmy od tej pierwszej. Wyszła mi ona nawet spoko, ale taki już mam styl rysowania a poza tym jestem samoukiem w rysowaniu. Nie byłabym w sumie przeciwna, gdyby dodali takie ubrania na Awatarię! Wracając do samej pracy, myślę, że wszystko ze sobą współgra. Jestem otwarta na krytykę. Możecie wyrazić swoją opinię w komentarzach!

Druga praca. Nie wyszła mi tak, jak chciałam, aczkolwiek wierzcie mi lub nie, naprawdę się starałam nad nią. Moim zdaniem wyszło to troszeczkę krzywo... Usta awatarki również nie wyszły mi tak, jak oczekiwałam. Tutaj tak samo, jestem otwarta na krytykę i rady. Teraz malutka zagadka, co tam robią na dolnym prawym rogu te słodkie misie z Pinteresta? :3

Poświęciłam około tygodnia na same prace (choć tą pierwszą rysowałam w nocy i skończyłam dopiero następnego dnia na lekcji geografii), ta druga praca była wielokrotnie poprawiana (choć tego nie widać gołym okiem). Później już nic nie poprawiałam w nich.

Swoje uwagi napiszcie w komentarzu! Mam nadzieję, że seria zostanie przez Was mile przyjęta. Dajcie mi również znać, czy chcielibyście więcej takich postów.